piątek, 15 listopada 2013
Nikon D5200
Obudowę
D5200 wykonano z przeciętnej jakości tworzywa sztucznego,
typowego dla sprzętu klasy amatorskiej. Komfort trzymania korpusu jest niezbyt
wysoki z racji niewielkich rozmiarów rękojeści. Sytuację nieco poprawia
pokrycie uchwytu gumą która w lustrzankach Nikona często odchodzi od korpusu.
Układ menu jest znany z innych lustrzanek tego producenta. Podzielono go na
pięć zakładek (odtwarzania, fotografowania, ustawień osobistych i aparatu oraz
retuszu). Lista funkcji nie jest zbyt obszerna, lecz podobnie jak u poprzednika,
mamy do dyspozycji filtry cyfrowe oraz wielokrotną ekspozycję. Zestaw
przycisków jest dość skromny ale powinien być wystarczający do fotografowania
amatorskiego. Brakuje tylko guzika do zmiany ISO, na szczęście tę funkcję można
przyporządkować przyciskowi Fn. Uchylny
i obrotowy 3-calowy wyświetlacz o rozdzielczości VGA zapewnia niezłą czytelność
i jakość obrazu. Parametry można regulować, korzystając z przycisku „i” oraz
wybieraka wielofunkcyjnego. Wizjer optyczny zastosowany w D5200 jest skromny, jego
powiększenie to tylko 0.78x i pokrywa on 95% kadru. Niewielkie rozmiary wizjera
zachęcają do korzystania z trybu live view. W D5200 jest on całkiem
funkcjonalny, choć brakuje histogramu oraz funkcji elektronicznej poziomicy.
Niestety korzystanie z podglądu na żywo powoduje znacznie szybsze zużycie
akumulatora. Obsługa menu aparatu jest dość intuicyjna i nie powinna sprawiać
żadnych problemów. Do układu menu i rozmieszczenia przycisków łatwo się
przyzwyczaić, choć trochę brakuje drugiego kółka sterującego ale to częste w
tej klasie. Niewielki i płytki uchwyt w D5200 powoduje, że wygoda użytkowania
aparatu z obiektywami pozostawia wiele do życzenia. Koniecznym okazuje się
wówczas przytrzymanie zestawu lewą ręką, ponieważ grip aparatu nie daje pewnego
chwytu. Niestety, producent nie przewidział dodatkowego akcesorium w postaci
uchwytu do zdjęć pionowych co jest wielką porażką w tym aparacie. Prędkość
rejestracji zdjęć seryjnych wynosi 5 kl/s i utrzymuje się aż przez 7 sekund dla
zdjęć JPEG lub nieco ponad sekundę w przypadku surowych plików w formacie NEF.
Osiągi trybu seryjnego dla JPEG-ów stanowią spore udoskonalenie w stosunku do
poprzednika. Balans bieli najlepiej spisuje się przy zachmurzonym niebie i to
zarówno przy ustawieniu automatycznym, jak i dedykowanym. Poziom szumu na
zdjęciach JPEG wykonanych D5200 jest bardzo porównywalny z poprzednikiem
(D5100), a także Canonem 650D. Dobrą jakość uzyskamy nawet przy czułości ISO
6400. Zastosowany 39-polowy moduł AF świetnie i szybko radzi sobie z ostrzeniem
do tego jest bardzo celny. Jakość zdjęć jest dobra i kolory także są
odwzorowane dobrze ale zawsze może być lepiej.
Zalety:
obrotowy,
wyraźny i jasny wyświetlacz; gniazdo
HDMI i mikrofonu, skuteczny system
czyszczenia matrycy, dość
funkcjonalny tryb live view ze sprawnym autofokusem, możliwość nagrywania
filmów Full HD, szybki AF, bardzo dobra jakość zdjęć JPEG i RAW w
szerokim zakresie czułości, dość
niskie szumy na zdjęciach RAW, duża
ilość detali rejestrowanych na zdjęciach,
wyższa rozdzielczość matrycy niż w innych aparatach wyposażonych w sensory
APS-C 24 MPix, zakres tonalny na
dobrym poziomie, funkcje
kolorystyczne „Effects”, funkcje HDR
i optymalizacji zakresu tonalnego D-Lighting, możliwość wywoływania plików RAW
w aparacie, dość rozbudowane menu
retuszu, funkcja wielokrotnej
ekspozycji, interwałometr, cichy tryb migawki, dobrze działający pomiar światła,
Wady:
niezbyt
wygodny uchwyt aparatu, brak
uszczelnień, brak przycisku ISO i
tylko jedno kółko sterujące, brak
wbudowanego silnika AF, wizjer o
niedużym powiększeniu obrazu i kryciu, słabszy
zakres tonalny niż u poprzednika, kiepska
praca balansu bieli przy słonecznej pogodzie i automatycznego balansu przy
oświetleniu żarowym, brak opcji
ustawienia temperatury barwowej zgodnie ze skalą Kelvina, brak stabilizacji matrycy, brak histogramu oraz cyfrowej poziomicy
w trybie live view, słaba ostrość
powiększonego obrazu w trybie live view,
nie do końca intuicyjny tryb filmowania, różnice w wartościach MTF50 pomiędzy współrzędnymi, celność autofokusa zależna od typu
oświetlenia, brak funkcji
mikroregulacji AF, redukcja sygnału
na poziomie prądu ciemnego, widoczne
na dłuższych czasach ekspozycji efekty grzania się matrycy od elektroniki
aparatu, brak możliwości zdalnego
sterowania kilkoma lampami zewnętrznymi za pomocą wbudowanej lampy błyskowej,
brak dedykowanego gripu, dość krótka praca na akumulatorze

Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Który Sytem Lepszy
Kategorie
- Sprzęt i akcesoria FOTO (16)
- smartfon (12)
- Architektura (11)
- Różne (10)
- Fauna i flora (9)
- Motoryzacja (7)
- Recenzje aparatów (7)
- Recenzje smartfonów (5)
- Zwierzęta (5)
- cytaty (5)
- Dowcipy (3)
- Krajobrazy (1)
Który koncern komórkowy najlepszy
Która foto-marka najlepsza
TOP10 FOTO
1.CANON EOS 1Dx
2.NIKON D4
3.NIKON D800
4.CANON EOS 5D MARK III
5.SONY SLT a99
CANON EOS 7D
5.SONY DSLR a900
6.NIKON D7000
7.NIKON D7100
8.SONY SLT a77
9.CANON EOS 7D
10.CANON EOS 650D
2.NIKON D4
3.NIKON D800
4.CANON EOS 5D MARK III
5.SONY SLT a99
CANON EOS 7D
5.SONY DSLR a900
6.NIKON D7000
7.NIKON D7100
8.SONY SLT a77
9.CANON EOS 7D
10.CANON EOS 650D
TOP10VIDEO
1.Panasonic Lumix DMC-G6
2.SONY SLT a77
3.CANON EOS 650D
4.NIKON D7100
5.SONY SLT A65
6.CANON EOS 5D MARK III
7.CANON EOS 650D
8.SONY SLT a99
9.CANON 7D
10.NIKON D3s
2.SONY SLT a77
3.CANON EOS 650D
4.NIKON D7100
5.SONY SLT A65
6.CANON EOS 5D MARK III
7.CANON EOS 650D
8.SONY SLT a99
9.CANON 7D
10.NIKON D3s
About Me
- Unknown
0 komentarze:
Prześlij komentarz